Młodość na kredyt

« wróć

Atrakcyjność pożyczek 

Młodzi ludzie najczęściej biorą pożyczki, bo nie chcą czekać, nie chcą długo oszczędzać lub pracować więcej, żeby zarobić na realizację swoich potrzeb lub zachcianek. Mają duże trudności z odraczaniem gratyfikacji - nie umieją czekać i wszytko chcą mieć natychmiast. Jest to pokolenie, które zostało wychowane w zupełnie inny sposób niż ich rodzice. Nie musieli czekać do godziny 19.00, żeby obejrzeć w telewizji bajkę na dobranoc - mieli kanały z kreskówkami i jeśli rodzice nie stawiali jasnych granic to wielu mogło je oglądać o dowolnej porze. Nie muszą czekać na obejrzenie kolejnego odcinka ulubionego serialu, bowiem często ściągają i oglądają wszystkie odcinki z danego sezonu. Większość nie musiała marzyć przez lata o jakiejś zabawce, bo rodzice nie tylko starali się jak najszybciej spełniać ich marzenia i zachcianki, ale nawet przewidywać te pragnienia i urzeczywistniać je jeszcze zanim się pojawiły i stały ważne. 

 

Z drugiej strony pojawia się zjawisko tworzenia wirtualnej osobowości - fenomen polegający na tym, że zupełnie inaczej zachowujemy się w rzeczywistości wirtualnej, gdzie kreujemy „innego siebie” - w sieci jesteśmy bardziej odważni, odnosimy sukcesy i mamy większą skłonność do ryzyka. Jednak tworzenie takiego wizerunku sporo kosztuje i by zdobyć akceptację otoczenia, wywołać zachwyt, podziw, zawiść innych młodzi ludzie wpadają w wir zadłużenia. I choć mówimy o osobowości wirtualnej to długi, w jakie mogą wpędzić podszepty naszego sieciowego alter ego, musimy spłacać w prawdziwym świecie. 

 

Ta nastawiona na natychmiastową gratyfikację wersja obywatela nie musi już iść do banku, stać w kolejce i wypełniać wielu dokumentów. Dzisiaj chwilę pojawienia się impulsu zakupowego dzieli od zakupu często tylko kilka kliknięć - włączając w to wzięcie szybkiej pożyczki, jeśli na koncie jest debet. Zaciągnięcie zobowiązania finansowego stało się nie tylko szybkie i łatwe, ale także przestało być powodem do wstydu jak było jeszcze dekadę temu. 

Jeszcze łatwiejsze jest korzystanie z kart kredytowych, których spłacać nie trzeba przecież od razu. 

 

Na co wydają pieniądze, których nie mają 

O ile możemy uznać, że kredyt mieszkaniowy czy na zakup auta może być rodzajem inwestycji to jednak obecnie ponad 402 mln zł stanowią opóźnione zobowiązania pozakredytowe młodych Polaków, a tu przodują niezapłacone rachunki za telefon - 94,9 mln zł, a na drugim miejscu znalazło się przeterminowane zadłużenie "z tytułu wykonawczego", czyli pieniędzy, których wypłatę nakazał sąd, co znaczy, że jest tu spora grupa osób wkraczających w dorosłość, które zalegają z opłatą alimentów, zobowiązań wynikających z  umowy zakupu, najmu, dzierżawy czy kar za jazdę bez ważnego biletu, które otrzymała w środkach komunikacji publicznej. Prawie 9 tys. osób w wieku 18-24 lata zalega z karami za jazdę bez ważnego biletu na kwotę niemal 11 mln zł.

 

Nowoczesne technologie (np. pożyczki on-line i karty kredytowe) ułatwiają zadłużanie się i serwują złudny obraz, że na wszystko możemy sobie pozwolić. Dodatkowo dochodzi do tego nikła wiedza wśród młodych ludzi na temat finansów i sposobów, w jaki działają określone produkty kredytowe. Często mają trudność z prostym podsumowaniem wszystkich swoich miesięcznych kosztów – zapominając, że moje zobowiązania to nie tylko rata kredytu - rachunki za ubrania, jedzenie, komunikację miejską, ubezpieczenia, dentystę etc. też się same nie zapłacą. Konsumpcyjny styl życia i kreowany przez media obraz świata mocno nakręca popyt na zaciąganie pożyczek i kredytów. 

 

Dziś promowane jest nastawienie na działanie „tu i teraz”, więc tak niewielu spośród młodych myśli o odkładaniu na emeryturę, a pojęcie choroby, wypadku czy starości trafia do szuflady w grupie zjawisk „abstrakcyjnych”. Takie swobodne podejście do życia ma jednak swoją cenę. Dług sam z siebie nie znika i musi zostać spłacony albo dobrowolnie albo w sposób przymusowy wyegzekwowany np. w trakcie postępowania komorniczego. Żeby zapobiec nadmiernemu zadłużaniu się wśród młodych osób konieczne są kompleksowe działania i to nie tylko wprowadzenie do szkół przedmiotu z zakresu finansów i gospodarowania własnymi środkami finansowymi, ale także większa świadomość rodziców w zakresie doceniania sumienności i rozwijania samodzielności oraz odpowiedzialności u swoich pociech. 

 

Całe dorosłe życie na kredyt?

Oczywiście nie musi tak być, że wchodząc z długami w dorosłe życie ta spirala zobowiązań będzie się całe życie za nami ciągnąć. Bo jeśli młody człowiek spłaci swoje zadłużenie i wyciągnie z tego właściwą lekcję na przyszłość, to może przez kolejne lata żyć lepiej, planując swoje finanse i rozsądnie zarządzając swoimi pieniędzmi. Jednak lekceważący stosunek do swoich zobowiązań w młodym wieku może wskazywać na niską sumienność. Osoby sumienne i dobrze zorganizowane mają większe szanse na odniesienie sukcesu w życiu zawodowym. Niska sumienność jest powiązana z brakiem dbałości i dezorganizacją w działaniu. To również niedostateczne przyjmowanie odpowiedzialności za własne działania, a czasem nawet lekkomyślność. 

 

Tu znowu wracamy do sposobu wychowania i wartości wpojonych przez rodziców - jeśli np. rodzice zawsze wyciągali - i nadal wyciągają - nawet dorosłe dziecko z każdych tarapatów i spłacają zadłużenie swojego dorosłego syna czy córki to tym samym nieświadomie nagradzają niesumienność swojego potomka i zachęcają do dalszego zadłużania się. Tak nakręca się spirala zadłużenia, z której jest bardzo trudno się uwolnić. 

 

Duża skala tego zjawiska ma bardzo negatywne skutki społeczne - jak możemy jako społeczeństwo temu przeciwdziałać i co robić by praktycznie zabezpieczyć się przed pogrążaniem się w długach? 

Dlaczego młodzi ludzie wpadają w spiralę zadłużenia?

Z danych Krajowego Rejestru Długów wynika, że Polscy w wieku od 18 do 25 lat pożyczają coraz częściej i więcej. Średnia zaległość przekracza kwotę 3000 zł.

Młodzi ludzie chętnie publikują zdjęcia w mediach społecznościowych z egzotycznych wakacji lub drogich restauracji. Tzw. szybkie kredyty są na porządku dziennym.

W mentalności młodych pieniądze są po to, by je wydawać.

Z czego to wynika?

 

Rozmawiali o tym w studiu Dzień Dobry TVN Iwona Golonko oraz dziennikarz Mateusz Hładki.

https://dziendobry.tvn.pl/wideo,2064,n/dlaczego-mlodzi-ludzie-wpadaja-w-spirale-zadluzenia,257246.html

 

 

 

Iwona Golonko

Prezeska Maroney